Autor |
Wiadomość |
Alexandra
Księżniczka elfów.
Dołączył: 02 Cze 2010
Posty: 564
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Pią 23:04, 18 Cze 2010 |
 |
Weszła do wody i schyliła sie by zamoczyć dłonie w wodzie . Przeczesałą morymi palcami długie włosy.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
|
 |
Chester
Człowiek.
Dołączył: 09 Cze 2010
Posty: 205
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Skądinąd Płeć: Mężczyzna.
|
Wysłany:
Pią 23:10, 18 Cze 2010 |
 |
W końcu sen zniknął i Chester mógł się zrelaksować. Spał teraz spokojnie, nie przejmując się niczym.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Alexandra
Księżniczka elfów.
Dołączył: 02 Cze 2010
Posty: 564
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Pią 23:13, 18 Cze 2010 |
 |
Stała i patrzała w strone Nero zamkneła oczy y muc poczuć wiatr. Delikatne musnięcie tego ów wiatru na jej twarzy.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Chester
Człowiek.
Dołączył: 09 Cze 2010
Posty: 205
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Skądinąd Płeć: Mężczyzna.
|
Wysłany:
Sob 20:46, 19 Cze 2010 |
 |
Po kilku zbawiennych godzinach snu Chester obudził się wypoczęty, rześki i gotowy do nowych wyzwań, które miało mu przynieść życie. Powoli wstał posłania i zgarnął swoje rzeczy, po czym rozejrzał się po pokoju w poszukiwaniu Alex. Gdy jej nie znalazł postanowił wyjść na zewnątrz. Tam zobaczył elfkę, moczącą nogi nad strumieniem i spoglądającą w dal. Powoli podszedł w jej stronę.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Alexandra
Księżniczka elfów.
Dołączył: 02 Cze 2010
Posty: 564
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Sob 20:48, 19 Cze 2010 |
 |
- Wyspałeś sie?- zapytała odwracając delikatnie głowe w jego strone.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Chester
Człowiek.
Dołączył: 09 Cze 2010
Posty: 205
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Skądinąd Płeć: Mężczyzna.
|
Wysłany:
Sob 20:50, 19 Cze 2010 |
 |
- Czuję się jak nowo narodzony. - odpowiedział siadając obok dziewczyny - A ty jak spędziłaś ten czas?
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Alexandra
Księżniczka elfów.
Dołączył: 02 Cze 2010
Posty: 564
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Sob 20:52, 19 Cze 2010 |
 |
-Siedziałam sobie tu.. to znaczy stałam- wzruszyłą ramionami i lekko sie uśmiechneła.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Chester
Człowiek.
Dołączył: 09 Cze 2010
Posty: 205
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Skądinąd Płeć: Mężczyzna.
|
Wysłany:
Sob 20:55, 19 Cze 2010 |
 |
- Czemu zostałaś? Przecież mogłaś na ten czas wrócić do domu. Poradziłbym sobie. - gdy ją wypytywał, trącał taflę płynącej wody patyczkiem, tak, żeby powstawały kręgi.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Alexandra
Księżniczka elfów.
Dołączył: 02 Cze 2010
Posty: 564
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Sob 20:56, 19 Cze 2010 |
 |
-Miałam Ci przeciesz pomuc, ale jeśli przeszkadza Ci moja obecność to pojde.- wyszła z stumyka i spojrzała na niego.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Chester
Człowiek.
Dołączył: 09 Cze 2010
Posty: 205
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Skądinąd Płeć: Mężczyzna.
|
Wysłany:
Sob 21:03, 19 Cze 2010 |
 |
- Nie przeszkadza. Wręcz przeciwnie, bardzo mnie wspierasz na duchu. Po prostu ciekawiło mnie to. - spojrzał w wodę. Jej ruchy były nieprzewidywalne, a jednocześnie tak oczywiste. Coś pięknego. To miejsce zasłużyło na odbudowę. - Chyba niedługo trzeba będzie ruszać do Nero.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Alexandra
Księżniczka elfów.
Dołączył: 02 Cze 2010
Posty: 564
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Sob 21:05, 19 Cze 2010 |
 |
-Moge Cie odprowadzić... Ale ja nie moge iść do Nero. Nie wolno mi złamać obietnicy- przeczesała swoję bląd włosy.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Chester
Człowiek.
Dołączył: 09 Cze 2010
Posty: 205
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Skądinąd Płeć: Mężczyzna.
|
Wysłany:
Sob 21:12, 19 Cze 2010 |
 |
- Obietnicy? - spojrzał na nią pytająco - Obiecałaś komuś, że nie wejdziesz do Nero? To ciekawe... No, ale to nie istotne, ruszajmy więc do Nero, odpowiedzi nie mogą czekać.
Szybko wstał i pomógł dziewczynie wyjść z wody. Rzucił szybki spojrzenie w kierunku spalonego domu po czym skierował się w stronę Nero.
[Pobliskie łąki i pastwiska]
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Alexandra
Księżniczka elfów.
Dołączył: 02 Cze 2010
Posty: 564
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Sob 21:14, 19 Cze 2010 |
 |
Ruszyła za nim nic nie mówiąc patrzała przed siebie.
[pobliskie łąki i pastwiska]
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Chester
Człowiek.
Dołączył: 09 Cze 2010
Posty: 205
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Skądinąd Płeć: Mężczyzna.
|
Wysłany:
Sob 16:49, 26 Cze 2010 |
 |
Po dość powolnej, samotnej wędrówce Chester wreszcie dotarł do domu. Szedł bardzo powoli, zamyślony, co jakiś czas spoglądając na kieszeń swojego płaszcza. Prawda była bolesna. Nie zdawał sobie nawet sprawy, jak bardzo. Wszedł do piwniczki i zostawił tam broń oraz płaszcz, razem z książką. Poszperał chwilę po kufrach, które wczoraj pakował, aż wreszcie znalazł kilka narzędzi i gwoździ. Wyniósł to wszystko na zewnątrz, przed pogorzelisko. - Na początek przydałoby się trochę materiału na odbudowę... - rozejrzał się wkoło. Nie chciał niszczyć lasu, był zbyt piękny. Po chwili ujrzał po drugiej stronie strumienia kilka niedawno powalonych drzew - Te powinny się nadać - stwierdził z radością. Wziął w garść siekierę i rąbiąc drzewa na mniejsze bele przygotowywał do przeniesienia na plac budowy. Gd wreszcie po wielkim wysiłku udało mu się przenieść drewno na miejsce zabrał się za odbudowę mostku. Najpierw wyrwał stare deski, następnie przygotował nowe ze zgromadzonych bali drewna, aż wreszcie przybił je tworząc nowe przejście. Gdy wreszcie udało mu się to osiągnąć, zabrał się za przygotowywanie pozostałego drewna do budowy.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Chester
Człowiek.
Dołączył: 09 Cze 2010
Posty: 205
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Skądinąd Płeć: Mężczyzna.
|
Wysłany:
Sob 20:24, 26 Cze 2010 |
 |
Po kilku ciężkich godzinach pracy wreszcie nadszedł czas na odpoczynek. W tym czasie udało się mu przygotować większość beli drewnianych do szkieletu domu. No i miał już mostek. Zebrał narzędzia i schował je do piwniczki, zgarnął broń i płaszcz i ruszył przed siebie odetchnąć po niezwykłym dniu. Może dzisiaj odwiedzi Bianco? Czemu nie nigdy tam nie był. A więc postanowione, ruszył powolnym krokiem w stronę białego królestwa.
[Białe jezioro]
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
|